Most Rędziński wszyscy znają, podziwiają i fotografują. Takoż i my czynimy. Poniżej kilka zdjęć z najnowszym inżynieryjnym cudem Wrocławia tylko z trochę innej strony w porównaniu do wczorajszego wpisu.



Zdjęcia z Wrocławia/dawniej fotowroclaw.blox.pl
Most Rędziński wszyscy znają, podziwiają i fotografują. Takoż i my czynimy. Poniżej kilka zdjęć z najnowszym inżynieryjnym cudem Wrocławia tylko z trochę innej strony w porównaniu do wczorajszego wpisu.
Wiele by można powiedzieć na temat nowego mostu we Wrocławiu. Informacji wiele znajdziecie w internecie. Most Rędziński ma wielu zwolenników jak i przeciwników, ale tego, że robi ogromne wrażenie odjąć mu nie można. Chęć znalezienia dobrego miejsca na zrobienie zdjęcia była tak silna, że kilkukrotne błądzenie nie spowodowało zniechęcenia i udało się dotrzeć do wody pod mostem 😉
Po długim czasie oczekiwania, w zeszłym miesiącu otworzono po remoncie kładkę św. Antoniego. Jest to druga przeprawa przez Fosę Miejską z Podwala na Promenadę Staromiejską.
Dodatkowe informacje za wikipedią:
Konstrukcja kładki, pomost jak i balustrady, wykonane zostały w technologii drewnianej. Składa się pięciu przęseł opartych na rozporowych dźwigarach belkowych, drewnianych, wspartych na palach. Skrajna podpora wsparta jest na fundamencie betonowym. Pomost również wykonano w konstrukcji drewnianej, nawierzchnię z desek. Długość kładki wynosi 41,25 m, a jej szerokość wynosi 3,2 m.
Zdjęcia kładki sprzed remontu można zobaczyć na Wratislaviae Amici.
„Hu hu ha, hu hu ha, nasza zima zła, my się zimy nie boimy” … i na
spacery chodzimy. W nowym roczku również. Kładka przy Promenadzie
Staromiejskiej w scenerii zimowej prezentuje się naprawdę dobrze.
A że Pani Zima z Dziadkiem Mrozem nie obijają się to okolice wyglądają równie pięknie jak inną porą roku.
Z racji tego, że był to noworoczny spacer, nie brakowało atrybutów
sylwestrowych gdzieniegdzie porozrzucanych i nie sprzątniętych, bo niby
jak …
Jakiś czas temu pa-ql na miastowroclaw.blox.pl pisał o nowej tradycji wieszania na Moście Tumskim kłódek przez zakochanych. Od tego czasu, przechodząc tamtędy kilkakrotnie, razem z eovyn mamy wrażenie, że symboli nierozerwalnej miłości jest więcej z każdą minutą… 🙂
O malowaniu Mostu Piaskowego pisała już camparis na swoim blogu.
U nas tylko jedno, dzienne zdjęcie.
Jak dla mnie, firma, która odwaliła taką fuszerkę powinna pomalować most jeszcze raz, ale na własny koszt.
A miasto nie powinno odbierać tego "remontu".
Wiadukt dość nietypowy. Przejazd pod nim jest bardzo wąski, a ruch odbywa się wahadłowo.
Przejście dla pieszych do najszerszych też nie należy.
Chyba znalazłem sobie nowy temat (nie tak ważny jak Krasnale 😉 ) do robienia zdjęć. Wiadukty.
Ten znajduje się przy placu Rozjezdnym, w miejscu, gdzie Swobodna przechodzi Owsianą.
Filar.
Starość nie radość.
Zobacz w Google Maps.