Będę narzekał…
Byłem krótko. Było nudno. Jakoś nie lubię jak smutny Pan, smutnym głosem opowiada o historii. Ani cienia zaangażowania. Chyba mówił bo mu kazali. Albo trafiłem w złym momencie.
I jedni…
I drudzy byli chyba znudzeni 😛

Na szczęście jutro spacer z Beatą Maciejewską. Nudno nie będzie ;]