Weekend i śnieg, a raczej duuużo śniegu, pozwoliły "doładować akumulatory". Tym razem odwiedziliśmy Kotlinę Kłodzką, a dokładniej Kudowę Zdrój.
Nocleg zapewniła Nam Villa Pigmalion, gdzie pewnie jeszcze wrócimy, gdyż takiej obsługi i sympatycznej atmosfery nierzadko trzeba ze świecą szukać. Będąc pod wrażeniem tego miejsca wyruszyliśmy na spacery po mieście i okolicach.

W drodze do centrum …
"Zameczek" przy Parku Zdrojowym.
Pijalnia – najbardziej znane miejsce w uzdrowisku.
Wnętrze Pijalni robiło wrażenie, zwłaszcza gdy na scenie (w tle) odbywał się koncert fortepianowy.
Sanatorium Polonia.
Wciąż Park Zdrojowy.
Nieco oddalona od Kudowy Kaplica Czaszek w miejscowości Czermna.
Bez względu na porę roku warto odwiedzić to uzdrowisko, zwłaszcza w Walentynki 😉