Na torze odstawczym zajezdni Gaj jeszcze tydzień temu można było zobaczyć tramwaje LH, które wg. pierwotnych założeń miały zostać pocięte na żyletki, ale ostatecznie trafiły do zajezdni na Słowiańskiej gdzie będą czekać na lepsze czasy.
Na początek kilka słów z Wikipedii:
LH Standard (Lw), określany także jako Einheitswagen – oznaczenie tramwaju elektrycznego wytwarzanego w latach 1925–1929 w zakładach Linke-Hofmann Werke we Wrocławiu.
Opracowany w 1924 roku tramwaj LH o konstrukcji całkowicie stalowej był pierwszym tego typu wozem produkowanym seryjnie na terenie Niemiec. Wcześniej pierwszy w Niemczech lekki doczepny wagon stalowy wyprodukowała w roku 1909 wrocławska firma Eisenwerk Gustav Trelenberg.
LH Standard to jednoczłonowy, dwustronny i dwukierunkowy wóz, w którym zastosowano zamknięte pomosty, odsuwane na bok drzwi wejściowe oraz potrójne resorowanie. Przedział pasażerski wyposażono w 7 rzędów wyściełanych czarno-czerwonym aksamitem siedzeń w układzie 1+2. Posiadały one ruchome oparcia umożliwiające ustawienie zawsze przodem do kierunku jazdy. Wyposażenie elektryczne pochodziło z firm Siemens oraz AEG Berlin. Stosowano silniki o mocy 28, 42 lub 46 kW.Ogółem dostarczono do Wrocławia 232 egzemplarze, którym nadano numery boczne 1001-1232. Podczas II wojny światowej 6 z nich przeniesiono do Katowic i jeden do Düsseldorfu, a w 1949 15 oddano do Warszawy, gdzie otrzymały oznaczenie Lw. W trakcie eksploatacji poddawane były rozmaitym modernizacjom. Warszawskie wagony wycofano w latach 60., zaś we Wrocławiu kursowały liniowo do maja 1977, a następnie część z nich przekwalifikowano na tabor gospodarczy. W 1984 jeden wagon trafił do Krakowa, gdzie używany był podczas nagrywania filmu Brat naszego Boga i nie wrócił już do Wrocławia.
Obecnie wagony LH Standard znajdują się w zbiorach wozów historycznych we Wrocławiu (10 sztuk, w tym wagon-kawiarenka Baba Jaga Towarzystwa Miłośników Komunikacji Miejskiej z 1929), Warszawie (nr 541 ex wrocławski nr 1024 z 1925) i Krakowie (ex wrocławski nr 1076 z 1926).
Na początek wóz o numerze G-034.

Wewnątrz tablice z 50 lecia istnienia MPK.
Jak widać stan wagonu jest daleki od doskonałości. Farba odchodzi praktycznie na całej długości.
Dwa złączone wagony LH.
Numer boczny z herbem Wrocławia.
Jednym z wagonów był wagon-opryskiwacz.
Kolejny ślad zniszczenia.
Stanowisko motorniczego.
Trzy wozy w pełnej krasie.
G-034.
G-063.
G-061.
Zawór na wagonie-opryskiwaczu.
Napis z okazji 100 lat tramwaju elektrycznego we Wrocławiu.
Małe porównanie. Na jednym z wozów był kierunkowskaz, na drugim już nie.
Podziękowania dla Davo i Pi z Tak to widzę… za informację o tramwajach 🙂