Pałac Oppersdorfów

Notka na prośbę jednej z Czytelniczek 🙂
Pałac Oppersdorfów, a właściwie to co z niego zostało. Przy Wierzbowej (Weiden Strasse) 30.
Pałac jest w… kiepskim stanie. Jego przyszłość jest bliżej nie znana (aczkolwiek w jednym z komentarzy na wroclaw.dolny.slask.pl można przeczytać, że budynek zostanie wyremontowany). W tym miejscu ma powstać centrum usługowo-handowe.
Obok zresztą trwają już prace, a archeolodzy znaleźli ślady ogrodu Laurentiusa Scholtza von Rosenaua, słynniejszego podobno niż sam Wrocław.

Pałac Oppersdorfów przy Wierzbowej 30

Okno.

Pałac Oppersdorfów przy Wierzbowej 30

I przepięknie zdobione wejście.

Pałac Oppersdorfów przy Wierzbowej 30

 

Pałac Oppersdorfów przy Wierzbowej 30

Zobacz w Google Maps.

 

Konsulat Generalny Niemiec

Czyli Deutsches Generalkonsulat.
Historia.
Za wroclaw.dolny.slask.pl:

Neorenesansowa willa powstała dla zamożnej rodziny
Haase, prowadzącej od połowy XIXw. znany browar przy ul.Krakowskiej
88-106 (Haase Brauerei) i dzierżawiącej słynne wrocławskie restauracje,
w tym Piwnicę Świdnicką. Autorem projektu był wybitny berliński
architekt Otto March. Do dekoracji wnętrz, zachowanej tylko w
niewielkiej części, zatrudniono kilkanaście znanych firm, głównie z
Berlina i Wrocławia, lecz także z Glasgow.

Zdjęcie zrobione z drugiej strony fosy. Ze Wzgórza Paryzantów.

Konsulat Generalny Niemiec we Wrocławiu

Urząd Wojewódzki

Za wroclaw.dolny.slask.pl

Budynek ten, jakże charakterystyczny dla naszego miasta to obok
Stadionu Konwiarza największa inwestycja brunatnego okresu w
architekturze przedwojennego Wrocławia. Z założenia miał byc budynkiem
biurowym przeznaczonym na siedzibę najwyższych władz miejskich.


Do budowy przymierzano się juz w 1935 roku, bowiem pierwsze dokumenty w
postaci szkiców projektowych pochodzą z tego właśnie okresu. Z
założenia miał być o wiele bardziej reprezentacyjny niż ten jaki
wybudowano. Obcięcie kosztów spowodowane wojną zaowocowało niestety
oszczędnościami przy samym projekcie jak i budowie gmachu.


Autorem finalnego projektu był Feliks Bräuler. Budowę rozpoczęto latem
1939 roku i właściwie, jak pisze Janusz Dobesz, prowizorycznie
ukończono w 1945.

(..)
Wgłębione portyki wejściowe, tak popularne w III Rzeszy nawiązuja
jednoznacznie do Nowej Kancelarii Rzeszy podobnie jak Radio na
Karkonoskiej, czy wejście do ZOO będące analogią Bramy Brandenburskiej.

Urząd Wojewódzki

Wejście główne.

Urząd Wojewódzki

Zamknięte wejście od strony Odry.

Urząd Wojewódzki

Zobacz w Google Maps.

Redakcja Gazety

Jakby nie patrzeć to gazeta.pl hostuje ten blog. A w ramach rewanżu, wrocławska redakcja Gazety Wyborczej 😉

Kamienica znajduje się na placu Solnym, a dawniej mieściła się tu apteka Pod Murzynem.
Wbrew pozorom to nie jest to architektura współczesna. Kamienica została wybudowana w latach dwudziestych ubiegłego wieku.

Wrocławska redakcja Gazety

Ciekawe kto tam wyszedł na papieroska…
Mam wersję z przybliżeniem, ale się nie podzielę…

No i jeszcze Murzyn.

Murzyn

Zobacz w Google Maps.
Zobacz na wroclaw.dolny.slask.pl

Katedralna legenda

Katedrę wrocławską znają chyba wszyscy. Ale nie wszyscy znają pewną legendę. Stojąc pod wieżą od strony Papieskiego Wydziału Teologicznego. O tutaj:

Katedra

I przyglądając się dość uważnie można dostrzec figurę.

Głowa

A wiąże się z nią pewna legenda:

Biedny chłopak zakochał się w córce
bankiera, a ponieważ nie miał jak starać się o jej rękę, wyruszył w
świat,
by zdobyć majątek. Wrócił bogaty. Jednak do małżeństwa z
ukochaną panną
nie doszło, gdyż jej ojciec dowiedział się, że młodzieniec zdobył
pieniądze
w rozbojach. Rozzłoszczony chłopak postanowił się zemścić. Podpalił dom
swojej narzeczonej, a sam chciał się schronić na kościelnej wieży.
Jednak w
pewnym momencie, gdy na nią wbiegał, mury rozwarły się i uwięziły
podpalacza. Tak – ku przestrodze innym – pozostał do dziś.

Źródło.

Przynam szczerze, że usłyszałem o tej legendzie dość dawno. I za każdym razem przechodząc po tej stronie Katedry nie mogłem jej odnaleźć. Do teraz.

Kanonia 9

Kamienica nr 9 przy Kanoniej została wybudowana w 1875 i była siedzibą Arcybiskupiego Urzędu Budowlanego. Jej stan jest taki jak innych kamienic, których nie mogą zobaczyć ważni goście (to co mogą zobaczyć jest pięknie z zewnątrz wyremontowane).
Uliczka znajduje się jakieś 100 metrów od bocznego wejścia do Katedry.

Na rogu znajduje się figura świętego Bonifacego.

Jednak, nie stan kamienicy, ani święty Bonifacy zwróciły moją uwagę, a brama.

A ściśle mówiąc, jej zdobienia.

Zwłaszcza, to po lewej stronie. Trójkąt i cyrkiel kojarzą się jednoznacznie z Masonerią.
A ta, zazwyczaj jest kojarzona jako instytucja "walcząca" z Kościołem Katolickim. A tu proszę,  wybudowano kamienicę ozdobioną wolnomularską symboliką, tuż przy siedzibie arcybiskupa wrocławskiego.

Zobacz w Google Maps.

Wieża Ciśnień na Grobli – zdjęcie szpiegowskie ;)

Muszę się przyznać. Sobotnia awaria wodociągu nastąpiła dzień po mojej wizycie przy wieży ciśnień Na Grobli. Udało mi się zrobić tylko jedno zdjęcie. Zostałem zauważony przez pana ochroniarza i poproszony o nie robienie zdjęć, gdyż… wieża jest obiektem strategicznym.
Niniejszym oświadczam, że nic przy wodociągach nie majstrowałem. Chciałem tylko pofotografować 😉
Ta awaria to nie moja wina 😉
A swoją drogą… Żeby porobić trochę zdjęć trzeba uzyskać zgodę MPWIK. Według informacji z ich strony przyjmują wycieczki zorganizowane. Ale po rozomowie z Panem Ochroniarzem (którego pozdrawiam – był bardzo miły i kulturalny) dowiedziałem się, że można próbować uzyskać zgodę na zwiedzanie wieży, albo w ich biurze bezpieczeństwa, albo u rzecznika prasowego… Trzeba będzie coś zorganizować…