Przechodząc w czasie wieczornego spaceru obok Urzędu Stanu Cywilnego na Włodkowica moją uwagę przykuła pamiątkowa tablica…
Zaintrygowany kim był Stefan Kuczyński rozpocząłem poszukiwania. Niestety, wyszukiwarka nie znalazła nic szczególnego, poza jednym…
Na stronie Karłowic, znalazłem wspomnienia Felicyty Damczyk w których jest mowa o doktorze Kuczyńskim:
Szczególną pomocą służyła nam rodzina Pietrosińskich, Gozdków, Simonów, Szczepaniaków i ściśle z nami związany dr med. Stefan Kuczyński. Ludwik Pietrosiński, władający kilkoma językami i dzięki temu zatrudniony w Arbeitsamt, pomagał nam w nieoceniony sposób – umożliwiając jak mógł zdobycie legalnej karty zatrudnienia. Dr Stefan Kuczyński – prócz pomocy medycznej, krzepił jak mógł na duchu, umożliwiając słuchanie stacji zagranicznych w radiu, lub przekazując dalej ważne wiadomości.
Z czasem działalność Olimpu przerodziła się już w bardziej zorganizowany ruch oporu.
Wydaje mi się, że temat wrocławskiego ruchu oporu jest słabo znany. Czytając czy przeglądając nawet książki o tematyce wrocławskiej rzadko zdarza się znaleźć coś na ten temat. Chyba czas zainteresować się tematem.